piątek, 1 czerwca 2012

Słodkie pałeczki z kurczaka.




      Witam wszystkich i przepraszam za 3 głuche dni, niestety zaczęła się sesja i mój czas jest ograniczony :). Dzisiaj w mojej kuchni zagościł drób. Mięso chyba najbardziej rozpoznawalne i popularne w naszych kuchniach. Zawiera bardzo dużo białka i małe ilości tłuszczu, zwłaszcza piersi. Statystyki mówią, że stanowi 25% spożywanego mięsa w Polsce. Pojawia się w wielu dietach wysokobiałkowych. Istnieją miliony przepisów na kurczaka, w moim pojawiły się pałeczki w słodkiej marynacie. Jest to bardzo fajna propozycja na obiad rodzinny. Zamiast talarków, idealnie pasują młode, gotowane ziemniaczki z koperkiem ( kiedy robiłem zdjęcie, żałowałem, że nie ugotowałem moich ). Łatwe, tanie i smaczne!


Potrzebne ci będą ( porcja dla 2 osób ) :

- 5-6 małych ziemniaków 
- 4 pałeczki z kurczaka
- 6 pieczarek
- sól 
- pieprz
- bułka tarta
- 1 jajko

Marynata:

- 1/2 szklanki oliwy z oliwek, możecie ją zastąpić olejem
- łyżeczka przyprawy do kurczaka
- łyżeczka papryki ostrej
- 3-4 łyżki stołowe miodu 
- czosnek 

      Gotowanie zaczynamy od marynaty. Do dużej miski wlewamy oliwę i dodajemy wszystkie suche przyprawy oraz czosnek przepuszczony przez praskę. Wszystko energicznie mieszamy. 
      Naszego kurczaka myjemy i nacinamy, aby wszystkie smaki dotarły tam gdzie powinny. Następnie wrzucamy drób do miski i rękoma nacieramy mięso marynatą (dokładnie). Naczynie wkładamy do lodówki na 20-25 min. 

     Kiedy nasz kurczak odpoczywa w lodówce, bierzemy się za pieczarki. Obieramy je dokładnie i odcinamy trzonki, przyprawiamy i odstawiamy na chwileczkę. Teraz musimy wbić jajko do miseczki i je po prostu rozbełtać. Na talerz obok wsypujemy szklankę bułki tartej. Z naszymi pieczarkami robimy dokładnie jak ze schabowym. Bułka, jajko, bułka i na rozgrzany tłuszcz. :) Smażymy nasze grzyby do momentu, kiedy nabiorą złocistego koloru. Dodatek gotowy.

     Z lodówki wyjmujemy nasze mięso. Na patelni rozpuszczamy łyżkę masła i wrzucamy kurczaka, marynatę odstawiając na bok. Smażymy go do momentu, kiedy nabierze koloru. Można pominąć ten proces i surowego przełożyć od razu do naczynia żaroodpornego, ale według mnie przez smażenie na masełku, choć momencik, nabiera lepszego smaku. Pamiętajcie kolor=smak. Podczas smażenia mamy czas aby pokroić nasze młode ziemniaki. Nie musimy ich obierać, pod warunkiem, że są umyte. Kroimy je na plasterki o grubości 3-4 mm. Jak już to zrobimy, kurczak powinien być wystarczająco podsmażony. Przekładamy mięso do naczynia żaroodpornego i podlewamy resztą marynaty. Wstawiamy go do piekarnika rozgrzanego do 180oC na ok. 15-20 min. od czasu do czasu obracając pałeczki, aby z ze wszystkich stron były dokładnie przypieczone. Kiedy włożymy je do piekarnika, mamy czas na smażenie ziemniaków, jest to ostatni krok w naszym gotowaniu. Na rozgrzaną patelnie wlewamy 4-5 łyżek oleju i wrzucamy nasze talarki. Oczywiście przyprawiamy solą i pieprzem. Smażymy je do momentu, aż wszystkie będą miękkie. Po smażeniu, wykładamy je na ręczniki papierowe aby obciekły z tłuszczu. Na koniec przekładamy wszystko na talerz i podajemy do stołu. 

Zapraszam do spróbowania mojego przepisu i życzę SMACZNEGO!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz